Sandomierz wydał serię różnych gadżetów, którymi z powodzeniem promuje się. Są to różnokolorowe długopisy, smycze, koszulki,
parasole, kubki, naklejki. To jeden z wielu elementów promocji Sandomierza.
Już po raz ósmy jury pod przewodnictwem wybitnego pisarza Wiesława Myśliwskiego
przyznało nagrody regionalistom, przyczyniającym się do propagowania swoich
"małych ojczyzn". Rozstrzygnięcie ogólnopolskiego konkursu i wręczenie
nagród odbyło się na Zamku Kazimierzowskim w Sandomierzu.
Wyższa Szkoła Humanistyczno-Przyrodnicza w Sandomierzu w czwartek otworzyła
dla przyszłych studentów swoje drzwi. Na placu przed uczelnią grał zespół,
był stragan z książkami, a wewnątrz odbywały się liczne wykłady i warsztaty.
Można było zwiedzić arboretum wybrać się na wycieczkę po mieście i w Góry
Pieprzowe.
Kłusownicy
nie mają szans
W Szymanowicach nad zalewem pilnują
-Dzień dobry, proszę pokazać potwierdzenia
wniesionych opłat. Czy wpisał pan do rejestru złowione i zabrane znad
wody ryby? - pyta wędkarza Zbigniew Ciepliński prezes Koła Polskiego
Związku Wędkarskiego nr 27 w Klimontowie.
Kłusownicy z reguły nie wnoszą opłat za kartę wędkarską nie uiszczają wpisowego,
nie pokrywają składek członkowskich. Mają w nosie dzienne limity połowów
i okresy ochronne. Zalew w Szymanowicach koło Klimontowa to raj dla wędkarzy,
którzy przyjeżdżają tutaj z całego województwa. Żaden legalny amator wędkowania
nie odchodzi stąd z pustym koszem. Taka sytuacja to niezły kąsek dla kłusowników.
Jednak ci, nie mają żadnych szans. Zbiornik pilnowany jest codziennie, a
wędkarze wnikliwie kontrolowani. Gdyby było inaczej, dziś prawdopodobnie
zalew świeciłby rybimi pustkami.
Więcej
pytań niż odpowiedzi
Ile jeszcze tajemnic kryje kościół świętego Jakuba w Sandomierzu?
W podziemnych kryptach zgromadzono szczątki
- relikwie dominikanów z 1260 roku.
"Złotemi głoskami w końcu napisane: w Sandomierzu dnia tego 49 męczenników,
drgnęli bracia, słuchając słów wieszczych. Patrzy przeor Sadok do księgi,
widzi przestrogę Bożą, uspokaja braci, zachęca do męczeństwa. Chwila przygotowania
do śmierci. A poza kościołem słychać już dzikie wycia mongołów, wpadają.
Za chwilę kościół posiadał 49 świętych". Wydarzenia te rozegrały się
w kościele św. Jakuba w Sandomierzu 746 lat temu. Z rąk Tatarów wówczas
zginęli dominikanie. Pomimo upływu tak ogromnego czasu zachowały się szczątki
zakonników noszące ślady męczeńskiej śmierci.
Wczesna
diagnoza i pomoc najważniejsze
Ogólnopolska konferencja o niepełnosprawności w Sandomierzu
Podczas konferencji można było zakupić wiele
fachowych wydawnictw.
Jak ważne i konieczne jest prowadzenie wczesnej, kompleksowej pomocy dzieciom
niepełnosprawnym lub zagrożonym niepełnosprawnością i ich rodzinom. Na ten
temat wybitni specjaliści z całej polski dyskutowali na czwartkowej konferencji,
zorganizowanej przez Stowarzyszenie "Dobrze, że jesteś" działające
przy ośrodku "Radość życia" w Sandomierzu. Spotkanie odbyło się
w sandomierskim Zamku Kazimierzowskim.
Prapremiera
"Jasminum" Kolskiego z gwiazdami na czele
Kościół Świętego Jakuba pełny widzów, oświetlony jedynie blaskiem świec,
dookoła roznosił się zapach kwiatów. Taka atmosfera towarzyszyła ogólnopolskiej
prapremierze najnowszego filmu Jana Jakuba Kolskiego "Jasminum".
Przed projekcją można było wysłuchać chorałów gregoriańskich w wykonaniu
sandomierskich dominikanów.
Wykład
profesora Jana Miodka w sandomierskim zamku
Profesor Jan Miodek, dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu
Wrocławskiego, członek Rady Języka Polskiego, znany z programu telewizyjnego
"Ojczyzna - polszczyzna" gościł kilka dni temu w Sandomierzu.
Językoznawcę zaprosiło Muzeum Okręgowe.
Trumny,
kości, czaszki...
W kryptach tarłowskiego kościoła
Dziesiątki trumien, niezliczone ilości ludzkich czaszek
i kości. To prawdziwe, przedwieczne mauzoleum, w którym pochowano przedstawicieli
dostojnych rodów, duchownych, zwykłych ludzi. Kościół Św. Trójcy w Tarłowie,
nie tylko zaskakuje swoją architekturą i wystrojem. W podziemiach znajdują
się zapierające dech w piersiach krypty. Trumny stoją na gołej ziemi. Niektóre
szczelnie zamknięte, jeszcze inne pootwierane tak, że widać ich zawartość.
Gdyby krypty udostępniono dla zwiedzających, byłyby niewątpliwie rarytasem
na skalę naszego województwa.
Trzydzieści
tysięcy kilometrów piechotą
Fakir przemierzał Europę i został pobity w Polsce
47-letni Francuz Joel Buton swoją wędrówkę po Europie
rozpoczął w 1999 roku. Idea zrodziła się po śmierci księżniczki Diany. Francuz
chce przejść całą Europę w kilka lat i mówi o sobie, że jest "orędownikiem
pokoju". Z zawodu Joel jest... fakirem. My spotkaliśmy go jak wchodził
właśnie na sandomierską Starówkę. Za kilka dni został dotkliwie pobity w
Stróżkach pod Osiekiem (powiat Staszowski, woj. świętokrzyskie).
“Załóż
się” w Sandomierzu
10 osób wchodziło na 10 metrowy słup
Andrzej Krzywy - lider zespołu “De Mono” w
studiu programu “Załóż się”, założył się z prowadzącym program
Piotrem Szwedesem, że w Sandomierzu 10 osób w czasie 4 minut nie stanie
na niewielkiej platformie wspinając się na 10 metrowy słup. Krzywy zakład
przegrał, bo sandomierscy alpiniści z na pozór trudnym zadaniem poradzili
sobie w 3 minuty. Program transmitowała w piątek “na żywo" telewizyjna
“dwójka”.
Co prawda do sezonu turystycznego jest jeszcze trochę czasu, to do Sandomierza
już teraz zaglądają pierwsze wycieczki. Widoczna na zdjęciu grupa przyjechała
z sanatorium w Busku Zdrój. Tamtejsi organizatorzy zapewniają kuracjuszom
z całej Polski możliwość zwiedzania regionu. Zimą do Sandomierza zorganizowane
grupy przeważnie nie przyjeżdżają.
Narkotykowa
gwara
...czyli jak rodzice mają rozpoznać o czym mówi dziecko
Sandomierscy policjanci na swojej
stronie internetowej
(www.sandomierz.swietokrzyska.
policja.gov.pl) uruchomili słownik
najbardziej popularnych wyrazów,
jakimi posługują się osoby
zażywające narkotyki.
Nie są to określenia typowo encyklopedyczne, lecz mowa potoczna tzw. gwara.
Stróże prawa oddają w ręce dorosłych kolejne narzędzie do walki z narkomanią.
Dzień św. Patryka to prawdopodobnie jedyne irlandzkie święto narodowe obchodzone
poza Irlandią. W Sandomierzu w dzień patrona Irlandii w piwnicach Węgra
Lazarczyka zagrał zespół “Anam na Eireann”. “Pod Ciżemką”
zjawiło się mnóstwo ludzi. Przed wejściem każdy obowiązkowo musiał zostać...
pomalowany na zielono. Jednym farbą w sprayu malowano na szyi zielone wzory,
innym zielone koniczyny na dłoniach. Dlaczego akurat koniczyny? Najczęściej
kojarzonym z Irlandią symbolem jest właśnie trójlistna koniczyna.
Trzy kolekcje: “Jesień — zima 2005/2006”,
“Czarne sukienki”, w tym premierowa “Wiosna —
lato 2006” zaprezentowała w Sandomierzu Agnieszka Guz. Pokaz projektantki,
zdobywczyni Oskara Mody i Srebrnej Pętelki Poznańskiego Tygodnika Mody,
zgromadził w Piwnicach Węgra Lazarczyka tłumy ludzi. Na widowni zasiadali
nie tylko dorośli, ale także młodzież. Panie zwracały uwagę na stroje, a
mężczyźni na wdzięki modelek, w rolę których wcieliły się dziewczęta z Centrum
Edukacji Kulturalnej Dzieci i Młodzieży.
Drzewa
pod topór
Prace w Piszczelach wywołały kontrowersje
W Piszczelach, gdzie ma powstać miejski park wypoczynku i rozrywki, na dobry
początek wycięto 180 drzew. Prace drwali wywołały w mieście burzę. Mieszkańcy
uważają, że można było drzew wyciąć znacznie mniej. Jerzy Borowski, burmistrz
Sandomierza uspokaja: wszystko jest zgodne z projektem uzgodnionym przez
konserwatora przyrody.
Program
telewizyjnej dwójki z Sandomierza na żywo!
W piątek
około godziny 20 na sandomierskich Błoniach rozpocznie się program telewizyjnej
dwójki “załóż się”. Program polega na tym, że zawodnicy biorą
udział w różnych nietypowych konkurencjach, które mogą się im udać lub nie.
Na sandomierskich Błoniach zostanie umieszczony 10 metrowej wysokości słup.
Dziesięciu zawodników będzie miało za zadanie wspiąć się na sam szczyt.
Udział w konkurencji zapowiedziała dziesięcioosobowa grupa wspinaczkowa z klubu "Od przedszkola na K2" dzialajaca przy Centrum
Edukacji Kulturalnej Dzieci i Młodzieży.
500 tysięcy złotych za nieterminowe wywiązanie się z umowy trafiło do miejskiej
kasy. Firma “Trakt” do 20 listopada miała skończyć dwie ulice:
Dobkiewicza i Leszka Czarnego, robotników zastała zima. I właśnie za to
firma płaci teraz karę.
Magdalena Drop — “Nadzieja
Sandomierza”
i Jan Mączka “Sandomierzanin Roku 2005”
Już po raz szósty kapituła Towarzystwa Miłośników Sandomierza przyznała
tytuł “Sandomierzanina Roku 2005”. Oprócz tego spośród dwójki
młodych ludzi wybrano “Nadzieję Sandomierza”. W gronie nominowanych
znalazło się pięć osób: Krzysztof Burek, Alicja Kaszyńska, Cezary Łutowicz,
Jan Mączka i Danuta Targowska. Do tytułu “Nadziei” zaproponowano:
Magdalenę Drop i Rafała Wacha.
Takiego, pełnego ekspresji koncertu jazzowego, w Sandomierzu
nie było już dawno. W piwnicach ratusza zagrała krakowska grupa “Jazz
Band Ball Orchestra”. Specjalnym gościem była czarnoskóra amerykańska
wokalistka jazzowa Harriet Lewis.
Nie będzie na Starym Mieście, wzorem roku ubiegłego, prezentacji sandomierskich
rycerzy, tańców dworskich czy różnych inscenizacji? Radni nie przydzielili
dotacji Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej w takiej wysokości jakby,
organizator historycznych pokazów tego sobie życzył.
Sezon turystyczny, na Bramie Opatowskiej dwie wycieczki po 40 osób każda,
a wewnątrz zabytkowego obiektu wybucha pożar — mniej więcej taki był
scenariusz ćwiczeń sandomierskich strażaków.